Nadzieja

[Wers]
Dominik Guzar gra na telefonie, mama Agnieszka nerwowo tęskni
Tato Krystian denerwują się, bo Dominik jest niegrzeczny
Brat Olek bardzo uparty, wszyscy próbują z nim gadać
Ale Dominik myśli tylko o piłce nożnej, z psem Kokiem bawi się cały dzień

[Wers 2]
Wujek Aleks też się denerwuje, Dominik robi problemy
Babcia pomaga mu się uczyć, czytanie staje się łatwiejsze
7 października to jego szczególny dzień, pełen nadziei i uśmiechu
Nadzieja na lepsze jutro, Dominik chce zmieniać świat, niech to będzie jego cel