Nadzieja

[Verse]
Jeśli wyjscia nie widzisz lub masz natłok negatywnych myśli
Usiądź przy mnie obok i pogadaj bo wiem co mówię
Dragi odebrać mi chciały życie, nie chciałem sobie ponoć pomóc
Każdego dnia musiałem walczyć z bólem bez narko żyć
 
[Verse 2]
Nie umialem, każdy tylko krytykował oceniał a nie doświadczył
Na wslasnej skorze tego nawet o czym mówię nie wie
Straciłem cenne lata których nie odzyskam
Ale ty masz jeszcze szansę, napewno będę cię wspierać pomogę
  
[Chorus]
Nie zostawie jak mnie reszta, nawet rodzina nie podejmuj chujowych decyzji
Pod wpływem impulsu, jesteśmy silni
Tylko musimy sobie odpowiedzieć czy sami w to wierzymy
Daj szansę nadziei, to nasza siła, to nasza droga