Nie umiem żyć bez ciebie

Nie umiem żyć bez ciebie

Nie umiem bez ciebie żyć
Choć próbuję dalej iść
Przepraszam, że musiało tak być
Trudno mi to wszystko znieść
Każdego dnia myślę o nas
Wspomnienia znów wracają jak gucha samotność
Przepraszam za każdy ból
Za każdy niewłaściwy ruch
Może kiedyś zrozumiesz mnie
Może kiedyś wybaczysz też
Bo bez ciebie tak trudno jest
Gdy samotność wypełnia świat
Przepraszam, że tak musiało być
Innaczej nie umiem żyć
Bez ciebie to nie to samo
Gdy nie ma ciebie obok Czuję jakbym umierał
Ty dodajesz mi siłę
Jesteś jak narkotyk, uzależniasz mocno