Anetka, nasza pani Anetka
Anetka, nasza pani Anetka
Była sobie Anetka, nasza pani Anetka, Młoda taka kobietka, zwariowana rakietka! Anetka, Anetka – rosyjska rakietka, Jak w piłkę przywali – nie ma już światła! Okno leci, biodro skręci – ajajaj na SOR poleci! Anetka, Anetka – szalona kobietka! Nasza połamana, ale wciąż roześmiana, Podwójna agentka, choć czasem pamiętna... Na lekcji humorek – pisać nie da w porę, Tablica już cierpi, bo długopis sterczy! Anetka, Anetka – rosyjska rakietka, Jak w piłkę przywali – nie ma już światła! Okno leci, biodro skręci – ajajaj na SOR poleci! Anetka, Anetka – szalona kobietka! Kuraszowa z werwą, wartka jak rzeka Narew, no! Gdyby nie ta gra w piłę – byłaby w formie aż miłe! Artystka na medal, choć czasem się nie da – Raz plakat, raz drama, ale wszyscy ją kochamy! Anetka, Anetka – rosyjska rakietka, Jak w piłkę przywali – nie ma już światła! Okno leci, biodro skręci – ajajaj na SOR poleci! Anetka, Anetka – nasza artystka rakietka!