Piosenka o Berecie

Piosenka o Berecie

[Wers 1]
Beret ma piętnaście lat, postanowił się ostrzyc
Jola dała mu dwie czapki, bo mu było zimno w łeb
Nagrania dźwiękowe z defekacji wysyła swoim kumplom
Głośne pierdzenie, bekanie, to jego znak rozpoznawczy

[Wers 2]
Dzicz u dziadka, zdechłe kaczki leżą wszędzie
Frytki polane tłuszczem, przypominają puree
Stopy żółte jak chińczyk, w zimę suszy przez okno
Kilka razy się wypierdolił na kuligu z kolegami

[Refren]
Beret dał 300 zł na dożynkach, przegrał na boxera
Hazard i porno, to jego życiowa obsesja
Tańcz, tańcz jakby nikt nie patrzył, odczuwaj rytm
W słońcu tańczymy, tam gdzie chcemy być na zawsze