Imprezowa odpowiedź

Amelka wchodzi na scenę, krzyczy, że robi tu rany.
Ja jednym wersem ją składam jakby była zrobiona z piany.
Chcę robić presję, lecz presja mi pęka na starcie.
Ja rzucam punch i trafiam jak komik w zajebiste żarcie.

Jej wersy to bajki, co kończą się cichym płaczem.
Moje wykurwiają scenę, widać kto tu jest graczem.
Ona próbuje mi tu robić jakieś krzywe akcje.
Suko, idź se lepiej zrób mordy operację.

Gadasz na mnie taki czaro NBA a sama z głodu wylizujesz klej.
Ej kasy masz tyle co ci matka daje, a ja sobie latam na luksus Hawajanie.
Ej na moim DM dupek licznik się zamyka.
Tobie to się nawet cipa nie domyka.

Rozklekotana psiocha to twoja domena.
U mnie nawet w łóżku Kasia, Gosia, Magdalena muszę po dziewczynach zmieniać szmaty.
A ty trzymasz w ręku pobielone kwiaty.
Idź grubasie Sneakersy wpierdalać, a na dodatek możesz wypierdalać.