Sprawiedliwość Betonu
Sprawiedliwość Betonu
[Verse] Beton który jeździ z policją, sprzedał się na kolegów Po drogach kręcą się, sprawiedliwość odchodzi w cień Zaskoczony światem, gdzie każdy jest sam Czując się osamotnionym, nawet przyjaciół brak [Chorus] Sprawiedliwość zaginiona, w mrokach zanikła Beton trzyma się swoich, innym sprzedał się za szmal Czy jest jeszcze nadzieja, w tej zepsutej grze? Sprawiedliwość Betonu, gdzie jesteś, gdzie? [Verse 2] Taniec z diabłem, kręcąc się po krawędzi Wszyscy uczestnicy, zdani na własne siły Zaskoczony światem, Beton trzyma się swoich Sprawiedliwość znika, wśród fałszywych obietnic [Chorus] Sprawiedliwość zaginiona, w mrokach zanikła Beton trzyma się swoich, innym sprzedał się za szmal Czy jest jeszcze nadzieja, w tej zepsutej grze? Sprawiedliwość Betonu, gdzie jesteś, gdzie?