Impreza

[Verse]
Co od tyłu? Zrób mi od przodu, nie jak cwel
Wiedziałem że tak będzie, nie wiem po co wyjąłem
ALE DAJ MI DOJŚĆ!! TY CHUJU JEBANY
Wypierdalaj tym wysokim pies mnie ruchał
Kurwa ale ja ciepły jestem, małe penisy duże cyce to jest meta na życie

[Verse 2]
Cichy tak odetchnął, że aż mu worek wypadł
Ruda pizda mówi mi że nie mam nic do gadania
Wygrałeś talon! Na spermy galon!
Bułka sucha jak dziewczyny jak mnie widzą
Chyba was popierdoliło, z kapci was wyjebało
Nie sprzedaję się za darmo, brak cipki cię dobija?

[Chorus]
Impreza, gdzie szaleństwo się rodzi
W rytmie muzyki bawią się wszyscy
Zapomnij o troskach, ta noc należy do nas
Tańczmy w słońcu, tam gdzie chcemy być