W głowie ciągle duże pliki
W głowie ciągle duże pliki
[Verse] Samochody, pieniądze, niepatęczkowane steki, W głowie ciągle duże pliki, a ja udaję że wreście nie jestem słaby. Nigdy nie patrzałem w tył, zawsze za mną, kroki Mocno stąpałem po ziemi, no trochę jestem dzięki [Verse 2] Płachta nie padła, nawet jak była ostro, draki No i co z tego, że w dłoniach mam speedijetki, światełka dzwoneczki Od lat koleżanki pamiętają, żeby nie wracać sam na ile trzeba Penetracja tego świata, którego kurwa błaga [Chorus] Płynie w krwi to uczucie, niezaprzeczalne zna sieć Osobiście polecam wrażliwość, no ten pluszak jest słaby Ale jak to, że W głowie ciągle duże pliki, a ja udaję że wreście nie jestem słaby.