Lyrics
Chuligański Klub MKS Libiąż
[Verse] MKS na boisku, niczym tytany, Walczymy o zwycięstwo, kruszymy kamienie, Fani na trybunach, serca w ogniu płoną, Nasza duma i chwała, tutaj wiecznie tronem. [Verse 2] W betonowej dżungli, rządzi Libiąska bryka, Kiedy wkraczamy w grę, reszta drużyn znika, Niesiemy flagi w górę, śpiewy ulicą płyną, Honor naszego miasta, to złoty czynnik. [Chorus] MKS, na zawsze w serca rytmie, Chuligańska duma, w krwi nasze bitwy, Głośno z trybun idzie, echo naszych pieśni, Libiążski klub, w historii wiecznie gnieździ. [Verse 3] Z gruzów powstaliśmy, siła niezłomna, Nikt nas nie złamie, w walce twarze chłodne, Ramię w ramię stajemy, legion w ciemnościach, W barwach Libiąża, nie ma strachu wobec wrogach. [Bridge] Ulice nasze, jak boisko wojenne, Loyalność wśród braci, ślubowanie twarde, Spotkanie przy piwie, kibiców zbrojenie, MKS to rodzina, walka aż po grób pełne. [Verse 4] Zasady twarde, honor ponad wszystko, Gdzie inni się cofają, my tworzymy widowisko, Bójki na ulicach, chwała i adrenalina, W sercu Libiąż, w duszy drży lawina.