
trap
Lyrics
trap
Genzie, Genzie - rozbiliśmy bank Genzie, Genzie - jeszcze parę lat Genzie, Genzie - kupię cały świat Genzie, Genzie - to mój skład Wchodzę na bit, jak w lożę VIP Księgowa rozlicza PIT Przelewa kwit, mamy ten drip Wybucha jak dynamit Czapka Genzie, bluza Genzie Wszystko Genzie, ej Nawet chain, ej, ej, nawet chain Mam swoją twarz na poduszkach I może dlatego tu wszyscy śnią o mnie Przestań już liczyć baranki Kup jedną, to może wyleczysz insomnię Znów dzwoni do mnie menago Mówi, że zamówień jest cały wagon Patrzę na lewo i prawo Wszędzie biją nam brawo Jestem gdzieś ponad, ona eksponat Słodka jak donut, robię z nią glow up Jestem gdzieś ponad, ona eksponat Słodka jak donut, robię z nią glow up Genzie, Genzie - rozbiliśmy bank Genzie, Genzie - jeszcze parę lat Genzie, Genzie - kupię cały świat Genzie, Genzie - to mój skład Genzie, Genzie - rozbiliśmy bank Genzie, Genzie - jeszcze parę lat Genzie, Genzie - kupię cały świat Genzie, Genzie - to mój skład Nie lubię mówić o hajsie Wolę rozmawiać o celach Podbić cały świat chcę Być podziwiana jak w muzeach W planach była inżynierka Teraz chce być wielka Będzie czas, by być przykładem Teraz jeszcze się zabawię Gdzie są moje kieszonkowe? Nie mam nic, jak nie zarobię
