Ostatni raz

Ostatni raz

Epic rap, hip hop, male vocals, brutal vocals

02:26

Lyrics

Ostatni raz

Słuchaj tego pojebania ziom
W domu znowu krzyki, nie mogę już spać
Próbuję być silna, lecz trudno tak trwać
Młody się boi, więc tulę go tak
Jakby w moich rękach był bezpieczny świat
Nie słuchają próśb 
Nie widzą naszych łez
Chcę by skończył się
Ten codzienny stres
W kącie pokoju siedzimy we dwójkę
Czekamy aż minie ta wojna
Szepczę mu bajki, by przestał się bać
By choć na chwilę mógł spokojnie spać
Może jutro będzie lepszy dzień
Może wreszcie skończy się ten cień
Czarek ściska mnie, daję mu swój świat
By nie czuł się takjak w jego wieku czułam sie ja 
Bardzo Was kochamy, czemu Wy nie chcecie kochać nas 
Bardzo Was prosimy zobaczcie wraszcie nas
Uspokójcie się już, Czarek nie rozumie Was
Czarek nie jest duży, on nie ma jeszcze czterech lat 
Czterech lat wojny której brzemię noszę ja
Błagam nie krzwdźcie go tak jak jestem skrzywdzona ja