Fanatyczka Dołków

Fanatyczka Dołków

Z dołków powstawała raz jeszcze, jak Wiedźmin z mgły,
Z mieczem prawdy w dłoni, rzucając zaklęć sny.
Fanatyczka dołków — z Podhala w wielki swiat 
burza, co  porusza i rozbiera z kłamstwa. siła, co  rozpala,
Jej nie straszne mroki ani domki z kart.
Seksowna jak grzech, zimna niczym stal,
W prawdy karty gra — bez litości, bez łask.

Choć w Ameryce daleko, w sercu — szczyty mgieł,
Śmiech jak zew bestii, co wroga w mgnieniu wziął w cel.
Wredna, szczera, dzika — co potwory łamie w cień,
A prawo to jej magii krąg, co wrogom skraca dni.

Fanatyczka dołków — z Podhala w wielki swiat 
burza, co  porusza i rozbiera z kłamstw
Jej nie straszne mroki ani domki z kart.
Seksowna jak grzech, zimna niczym stal,
W prawdy karty gra — bez litości, bez łask.

Nie jest sama — w mroku idzie armia jej cieni,
Przy ogniu i wichrze — w jednym kroku, na jednej ziemi.
Fanatyczka dołków, legenda co nie gaśnie,
Wiedźmin w kobiecej skórze, co świat w dłoni  ma właśnie.

Fanatyczka dołków — z Podhala w wielki świat,
Jej nie straszne mroki każdy mur zetrze w pył.
Seksowna jak grzech, zimna niczym stal,
W prawdy karty gra. FANATYCZKA DOŁKÓW CAŁY SWIAT W DŁONIACH MA.