Śmierć Rap

Wjeżdża? wjeżdża!
Mówi suka żebym zarapował będę jak jej mama
Powiedz, że do tego nie dorosłaś
Tożsamości nie zmienia się
Chodzi za mną, jak cień, pyta mnie dlaczego
Patrzę na nią, spada mi wciąż ego jak giełda
Tłumaczy, kłamie, jak jej matka zawodowy kłopot
W chuju mam odpowiedzi, pieprz się, to gra, nie resorst.