Dzielny Szwindel

Dzielny Szwindel

[Verse]
Ciężki uliczny rap szwagier z dyzmą kolejna noc
Kryształ się sypie, Sebek z Soplem palą blanty z ulicy granicznej
Wcześniej niż 6 rano nie wyjdziesz, zielone topy się palą
Kreski się robią, nos boli, ale wciąż trzymam kontrolę

[Verse 2]
Szkoda na łzy, podwójne życie, ludzie wciąż w biegu
Więzy się gubią, ale zawsze jestem na świeżo
Poczekam na twój sygnał, nie pozwolę, by mnie za mało było
Mam w sobie ogień, wojownik w duszy, dziś wygram ten pojedynek

[Chorus]
Ta ulica nas woła, to jest nasz czas
Dzielny szwindel, twardziel ze mnie, wspólnie tańczmy w mrok
Niech muzyka nas prowadzi, wiatr niesie nasze słowa
Mocno trzymam w ręku swój los, bo wiem, że dzisiaj zagramy jeszcze raz