Strata
Strata
[Wers 1] Samobójca, który był kolegą a może przyjacielem Przez depresję i kobietę, tak wiele straconych chwil Nocami płakał, zamykał się w sobie Stratą była każda chwila, każde zdanie słów [Wers 2] Nie zauważyliśmy, jak bardzo był cichy Jak bardzo bolała go ta niewidzialna rana Nigdy nie powiedział nam, co czuje Strata jest teraz tak bolesna, tak głęboka w naszym sercu [Refren] Strata przyjaciela, tak trudna do zniesienia Ból, który pozostaje, mimo że czas upłynie Nigdy nie zapomnimy, zawsze będziemy pamiętać Samobójca, który był kolegą a może przyjacielem, który odszedł