Na otwartej wodzie
Na otwartej wodzie
Stoję na brzegu wiatr rozwiewa moje włosy Każdy krok prowadzi mnie tam Gdzie morze spotyka niebo, a świat wydaje się bezkresny Nieznany to rytm, którego nie mogę zignorować Miejsce, w którym mogę być Opuszczam brzeg, zaraz Znajdę się na otwartej wodzie Otwarta woda, bezkresne niebo Świat rozwija się na moich oczach bez strachu, bez wątpliwości Prądy życia wyciągają mnie Na otwartej wodzie mogę wędrować Na otwartej wodzie znajdę swój dom Fale mają historie do opowiedzenia O podróżach i marzeniach, horyzont mnie woła Abym to zostawił Fale wołają, głośno i wyraźnie Zrzucam swoje przeszłość, nie mam się czego bać Gonię blask horyzontu Gdzie woda jest głęboka, a nauczę się rosnąć Otwarta woda, bezkresne niebo Świat rozwija się przed moimi oczami Nurkuję, bez strachu, bez wątpliwości Prądy życia wyciągają mnie Na otwartej wodzie mogę swobodnie wędrować Na otwartej wodzie znajdę swój dom Nie ma mapy, dokąd zmierzam Bez kotwicy, bez brzegu, bez wiedzy Ale fale szepczą: „Wszystko w porządku” Na otwartej wodzie znajdę swoje światło