Metafora o byciu menadżerem gabinetów weneckich luster
Metafora o byciu menadżerem gabinetów weneckich luster
[Zwrotka] Jest nowy dzień, słońce świeci jasno Czuję rytm w swojej duszy, będzie dzika noc Weź swoich przyjaciół i ruszaj na parkiet, niech muzyka przejmie kontrolę Będziemy tańczyć jakby nie było jutra, zgubić się w transie [Zwrotka 2] Beat bije, tłum skacze, jesteśmy w naszej strefie Z każdym ruchem, rozpalamy noc, oh Czuję tę energię, jest elektryczna, magia unosi się w powietrzu Tańczymy w słońcu, nic innego nie może się równać [Refren] Tańcz, tańcz, jakby nikt nie patrzył, chwytaj rytm Poczuj, jak muzyka przenika cię, nie ma nic do udowodnienia Jesteśmy żywi, jesteśmy wolni, niech rytm nas uwolni Tańcząc w słońcu, tam chcemy być